NAUKA W WAKACJE

U części z Was, zapewne tej szkolnej, te słowa wywołują ciarki. Ale jak to jest z tą nauką w wakacje? Powinniśmy kontynuować to, co robiliśmy w ciągu roku szkolnego regularnie i często czy może jednak zrobić sobie przerwę?

Ja wybrałabym wersję po środku, czyli nie odcinać się zupełnie od języka, ale też nie przesadzałabym z intensywną pracą. W końcu to wakacje ;)

Mam dla Was kilka sposobów na to, by pielęgnować naukę języka w czasie letnim:

  1. Filmy i seriale - latem ludzi można podzielić na dwie części: tych, co oglądają rzadziej niż w pozostałe miesiące lub wcale i tych, którzy w końcu mają czas żeby nadrobić seriale i filmy, które czekają na liście. Wy do której należycie?

Moje propozycje seriali:

"Grace & Frankie" - przezabawna i urocza, czasem wzruszająca obyczajówka o dwóch amerykańskich osiemdziesięciolatkach. Gwarantuję, że będziecie się dobrze bawić!

"This is us" - o rodzinie, która przeżywa swoje codzienności. Brzmi banalnie, ale serial jest na najwyższym poziomie. Wzruszałam się, cieszyłam i płakałam tak, jak gdyby to było moje życie. Polecam całym sercem!

"La casa de papel" - czy ktoś jeszcze nie oglądał tego serialu? Jeśli nie, to dla hiszpańskojęzycznych polecam oglądać w oryginale z napisami po hiszpańsku. Dla tych, co znają angielski - angielskie napisy!

2.  Wyjazdy za granicę - koronawirus znacznie utrudnił podróże poza granice naszego kraju, ale też nie jest to niemożliwe. Więc korzystajcie! Zamówcie jedzenie używając wkutych dialogów, zapytajcie o drogę, czy też pogadajcie z sąsiadem/sąsiadką z leżaka. Raz kozie wio! Nie ma na co czekać, a pandemia pokazała nam, że nic nie jest takie pewne jak się nam wcześniej wydawało. Kto wie kiedy następnym razem będzie taka okazja.

3. Obcojęzyczni znajomi - wakacje to dobry czas na to żeby się odezwać do znajomych, którzy nie mówią w naszym ojczystym języku. Dawno nie rozmawialiście? Tym lepiej! Będzie dużo do obgadania, a tej osobie na pewno będzie bardzo miło. Mi by było :) Napisz maila, wiadomość na messengerze, whats appie, umów się na videorozmowę.

4. Książki - oczywiście te obcojęzyczne. Coś lekkiego (lub cięższego - kto co lubi) do czytania i leżak w ogrodzie czy na plaży jest idealnym połączeniem na dobrą pogodę.

5. Aplikacje do nauki angielskiego - każdego dnia jedno słówko. Grosz do grosza i sami wiecie co dalej.

6. Instagram i tik tok - skoro scrollujemy, niech to przynajmniej w części służy  nauce języka obcego. Jest wielu twórców, którzy wstawiają treści w języku angielskim i duża grupa, która uczy języka angielskiego.

7. Lekcje z nauczycielem - ja swoim uczniom zawsze proponuję żeby odbyć przynajmniej kilka lekcji, które sprawią, że we wrześniu nie będzie tak trudno wrócić. Lekcje są zazwyczaj dużo luźniejsze, np w formie godzinnych konwersacji i nie ma wielu prac domowych. Kontynuacja zajęć, jeśli uczyliście się w ciągu roku, bądź dla tych co nie mają czasu w pozostałe miesiące, kurs wakacyjny. Może za granicą?

Podsumowując:

  1. Oglądaj filmy i seriale. Najlepiej z napisami w języku, którego się uczysz.
  2. Podczas wyjazdów za granicę korzystaj w praktyce z tego, co się nauczyłeś na zajęciach.
  3. Odezwij się do obcojęzycznych znajomych.
  4. Czytaj książki w obcym języku.
  5. Korzystaj z aplikacji do nauki języków.
  6. Śledź zagraniczne i te konta na instagramie i tik toku, które uczą języka.
  7. Zapisz się na kurs wakacyjny lub kontynuuj zajęcia, które trwały w roku szkolnym.

Cokolwiek wybierzesz - baw się dobrze!

Pamiętaj, że każdego dnia nauczysz się nowego słówka z całą rodziną wyrazów na moim instagramie.